Pewnego razu posprzeczał się ogon węża z jego głową o to, która część powinna być z przodu. Powiedział do głowy: „Ty zawsze prowadzisz, to nie jest sprawiedliwe, powinnnaś mi czasem pozwolić poprowadzić”.
Głowa na to odrzekła: „Takie jest prawo natury, że to ja mam kierować, więc nie mogę się z Tobą zamienić miejscami”. I spór trwał nadal.
Pewnego dnia ogon zaczepił się o drzewo, nie pozwalając głowie posuwać się naprzód. Gdy głowa zmęczyła się zmaganiem, ogon poprowadził w swoją stronę.
W rezultacie wąż wpadł do ogniska i zginął.
+48 602 788 785
jjozefowicz@psychologwarszawa.eu