Tym razem pozycja dosyć już nobliwa, Arnold Mindell napisał książkę „Lider mistrzem sztuk walki” w roku 1992. Jednak, choć minęło sporo czasu od jej powstania, uważam, że warto się z nią zapoznać. Czemu? Bo myśli, które zawiera, niezmiennie żyją i są aktualne.
W czasie tych dwudziestu paru lat, które minęły, dużo się zmieniło. Ale też równie wiele potrzeb ludzi i świata pozostało podobnych i podobnie niezaspokojonych. Jak ze sobą współistnieć by się inspirować, a nie wykluczać i zwalczać? Jak dbać o rzeczy i przestrzeń wspólne dla nas wszystkich? Jak pomyślnie rozwiązywać sprawy trudne? – to tylko niektóre przykłady zagadnień, wciąż potrzebujących innych, lepszych rozwiązań, niż do tej pory.
Książka Mindella próbuje temu sprostać. Traktuje o głębokiej demokracji, byciu liderem, pracy z grupą i rozwiązywaniu konfliktów, które pojawiają na drodze do urzeczywistniania idei psychologii procesu. To najważniejsze tematy, a każdy z nich jest ogromny sam w sobie.
Największe wrażenie zrobilo na mnie chyba jednak nie to, co w tej książce jest, ale sposób w jaki została napisana. Autor naprawdę trafił do mnie. W trakcie lektury zmieniało się moje postrzeganie rzeczy, z czystym przekonaniem mogłem uznać przedstawione poglądy, nawet przewartościować pewne sprawy (a nie wszystkie książki Mindella tak robią). I tylko pojawiało się pytanie – jak z tego korzystać w praktyce?. Książka i na to próbuje odpowiadać. Są praktyczne przykłady, wskazówki, nawet ćwiczenia. Ale nie mam złudzeń i jestem świadom, że to praca do zrobienia z samym sobą, z pewnością potrzebująca więcej, niż tylko lektury. Ale chwała „Liderowi”, że taką pracę inspiruje.
Psychologia procesu coraz bardziej wychodzi z obszaru niszowego, jest odkrywana przez kolejnych zainteresowanych, zyskuje nowych sypatyków. Jeżeli należycie do tego grona, z czystym sumieniem polecam książkę Arnolda Mindella.
+48 602 788 785
jjozefowicz@psychologwarszawa.eu